B SOS: ROLLERCOASTER w MECZU PROMIENIA z REZERWĄ WOJKOWIC

B SOS: ROLLERCOASTER w MECZU PROMIENIA z REZERWĄ WOJKOWIC

B SOSNOWIEC

SZALONY MECZ W ZĄBKOWICACH...

W sobotnie, słoneczne przedpołudnie warto było się przejść na mecz Sosnowieckiej "Bundesligi", czyli B klasy pomiędzy Promieniem Strzemieszyce Małe, a rezerwą Górnika Wojkowice. Mecz rozgrywany był w Ząbkowicach, a nie Strzemieszycach, ponieważ jeszcze boisko nie nadaje się tam do gry, choć jak wspomniała Pani Prezes Promienia po meczu, runda rewanżowa już najprawdopodobniej będzie grana w Strzemieszycach Małych. Zobaczyliśmy w tym meczu 8 bramek, a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie.....

Lepiej w mecz weszli goście, którzy raz po raz nękali bramkarza gospodarzy. W 11. minucie grający trener gości Marcin Kondzielnik z 5 metrów trafił w bramkarza gospodarzy. W 19. minucie Wojciech Kupka będąc sam na sam z bramkarzem gospodarzy przegrał z nim pojedynek. Chwilę potem było już jednak 0:1. Ładną, indywidualną akcją popisał się Dawid Nowak, który wszedł w pole karne, minął obrońcę i bramkarza, i strzelił do pustej bramki. Minutę później mogło być 0:2, ale Nowak będąc znów sam na sam posłał piłkę obok słupka. Pierwszą groźniejszą akcję gospodarzy zobaczyliśmy dopiero w 29. minucie, kiedy to ładny strzał oddał Krystian Bryda, ale piłka trafiła w ręce bramkarza Górnika. W 32. minucie Kondzielnik podwyższył wynik na 0:2, oddając ładny strzał po ziemi z 16 metrów. W 37. minucie ponownie Kondzielnik oddał ładny strzał, ale bramkarz gospodarzy przeniósł piłkę nad poprzeczką. Podsumowując pierwszą połowę gospodarze mogli dziękować swojemu bramkarzowi, że stracili tylko dwie bramki.

Przysłuchując się w przerwie uwagom trenera Promienia Artura Durzyńskiego, byłem przekonany, że druga połowa będzie całkowicie odmienna od pierwszej w wykonaniu gospodarzy, bo gorzej już być nie mogło...Moje przypuszczenia sprawdziły się już w pierwszej akcji po przerwie, kiedy to ładnym strzałem z ok. 16 metrów popisał się gracz gospodarzy Wojciech Nocoń. Gospodarze "złapali wiatr w żagle" i "siedli" na gości. Przyniosło to kolejną bramkę w 56. minucie. W wielkim zamieszaniu najwięcej sprytu wykazał Rafał Białek i z bliska umieścił piłkę w bramce gości. Po dobrej pierwszej połowie zadziwiała trochę niemoc w szeregach gości, choć w drugiej połowie nie zobaczyliśmy już Kondzielnika i Raua. Zobaczyliśmy za to odmienioną drużynę Promienia. Być może też dzięki wejściu jubilata Daniela Sobania, który w tym dniu obchodził swoje 40 urodziny. W przerwie cała drużyna gospodarzy zaśpiewała mu 100 lat i może dzięki temu też, gospodarze postanowili dać z siebie wszystko w drugiej połowie i zrobić prezent swojemu koledze wygrywając mecz. Scenariusz ten układał się wyśmienicie, gdy nagle w 67. minucie z kontrą wyszli goście i już od połowy boiska sunął z piłką Jakub Kowalczyk. Nie miał problemu z wykorzystaniem sytuacji sam na sam i niespodziewanie zrobiło się 2:3. Do odrabiania strat ruszyli gospodarze, lecz stratę zanotowali niespodziewanie goście, którzy w 75. minucie stracili swojego zawodnika (Kupka), który bez piłki kopnął w niegroźnej sytuacji na środku boiska zawodnika gospodarzy. Promień grając 11 na 10 ponownie "siadł" na Górniku z nadzieją zdobycia wyrównującej bramki na 3:3. Bramka w końcu padła, ale dla grającego w "10" Górnika !!! 2:4...Tego nikt się nie spodziewał. Goście chyba za szybko uwierzyli w tym momencie w zwycięstwo, bo...w 84. minucie Białek strzela z rzutu karnego i mieliśmy już wynik 3:4 i 6. minut do końca...i jedyne co w takim momencie może zrobić drużyna przegrywająca, grająca z przewagą jednego zawodnika, to zaatakować całą drużyną na rywala. Albo się zremisuje 4:4, albo przegra 3:5 (co było bardzo możliwe patrząc na zabójcze kontry Górników). Prawie koniec meczu...Sędzia spogląda na zegarek chcąc zakończyć mecz, ale nie chce go kończyć solenizant Sobań i robi sobie chyba najlepszy prezent w życiu strzelając w 92. minucie wyrównującą bramkę. 4:4 i sędzia kończy mecz !!!

Dwie różne połowy. Pierwsza dla młodzieży z Wojkowic (swoją drogą, to będzie miał niedługo w czym wybierać trener pierwszej drużyny Miłosz Miśkiewicz i nie będą już wszyscy mówić, że w Górniku grają już starsi zawodnicy), a druga dla doświadczonych graczy Promienia...Szalony mecz. Żałuję tylko, że oglądało go (TYLKO!!!!) dwóch kibiców.

APELUJEMY W TYM MIEJSCU. DRODZY KIBICE, WYJDŹCIE Z DOMU I CHODŹCIE NA MECZE SWOICH LOKALNYCH DRUŻYN, TAM NAPRAWDĘ WIELE SIĘ DZIEJE !!!

.

PROMIEŃ STRZEMIESZYCE MAŁE - GÓRNIK II WOJKOWICE 4:4 (0:2)

0:1 – 21.min Nowak

0:2 – 32.min Kondzielnik

1:2 - 46.min Nocoń

2:2 - 56.min Białek

2:3 - 67.min Michalczyk

2:4 - 81.min Nowak

3:4 - 84.min Białek (karny)

4:4 - 90+2.min Sobań

.

źródło: własne, Rafał Sacha

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO "LOKALNA PIŁKA" OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) - DG Łosień
  • REMCAR (wymiana świec z dojazdem do klienta, wymiana klocków, tarcz, filtrów) - DG Łosień
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) - Sławków
  • ZAMÓW TANIO PIŁKI SELECT - 530 000 566
  • CUTLINE (odzież sportowa, odzież casualowana, sublimacja) - 792 799 000

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

=======================================================================================

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości