"OPM" czyli OPINIE POMECZOWE #50
„OPM” czyli OPINIE POMECZOWE #50
Witamy serdecznie w OPM-ie, czyli w opiniach pomeczowych. Tutaj będą mogli Państwo poczytać opinie pomeczowe zebrane od prezesów, trenerów, kierowników i samych piłkarzy.
Jeśli chcesz się podzielić wypowiedzią pomeczową wyślij ją na naszą skrzynkę:
Opinie proszę wysyłać do wtorku do godziny 19.00
ZAPRASZAMY !!!
I liga PLF „Grupa południowa” Górnik Polkowice – Sośnica Gliwice 4:4
Łukasz Kujawa (trener Sośnicy): Oczywiście punkty na terenie Lidera szanuję, ale nie jestem w końcowym rozrachunku zadowolony. Jechaliśmy z jasnym wyznaczonym celem, że musimy wygrać, by zmniejszyć różnice punktową między naszymi drużynami. Nie udało się, więc nie zrealizowaliśmy planu. Co do samego meczu widowisko było na wysokim poziomie. Obie drużyny grały wysokim pressingiem, więc tempo było bardzo wysokie. W pierwszej połowie lepiej wyglądał zespół z Polkowic, lecz druga połowa zdecydowanie pod nasze dyktando. Żałujemy, że w drugiej połowie nie udało się dowieźć prowadzenia do końca. Lecz z tego miejsca trzeba przyznać, że zespół z Polkowic zasługuje na swoje miejsce w tabeli. Grali bardzo dobrze i mają kilku bardzo wartościowych zawodników i uważam, że remis jest ostatecznie sprawiedliwym wynikiem.
.
I liga PLF „Grupa południowa” AZS AWF Profi Sport Wrocław – Gwiazda Ruda Śląska 1:3
Wiktor Grzywaczewski (trener Gwiazdy): Oczywiście punkty na terenie Lidera szanuję, ale nie jestem w końcowym rozrachunku zadowolony. Jechaliśmy z jasnym wyznaczonym celem, że musimy wygrać, by zmniejszyć różnice punktową między naszymi drużynami. Nie udało się, więc nie zrealizowaliśmy planu. Co do samego meczu widowisko było na wysokim poziomie. Obie drużyny grały wysokim pressingiem, więc tempo było bardzo wysokie. W pierwszej połowie lepiej wyglądał zespół z Polkowic, lecz druga połowa zdecydowanie pod nasze dyktando. Żałujemy, że w drugiej połowie nie udało się dowieźć prowadzenia do końca. Lecz z tego miejsca trzeba przyznać, że zespół z Polkowic zasługuje na swoje miejsce w tabeli. Grali bardzo dobrze i mają kilku bardzo wartościowych zawodników i uważam, że remis jest ostatecznie sprawiedliwym wynikiem.
.
II ligaPLF „Grupa Śląsko-Opolska” MTS Knurów – FC 2016 Siemianowice Śląskie 7:9
Łukasz Jagiełło (trener FC): Nie był to dobry mecz w naszym wykonaniu. Cieszy jedynie zwycięstwo i trzy punkty. Straciliśmy 7 bramek, gdzie większość była kuriozalna, nie pamiętam dawno takiego meczu. Z pozytywów na pewno można się cieszyć, że nowi zawodnicy powoli się aklimatyzują i zaczyna to coraz lepiej wyglądać. Mecz był pod nasze dyktando, nie potrafiliśmy wykorzystać stu procentowych sytuacji, a przeciwnik w bardzo prosty sposób zdobywał bramki. Trzeba jak najszybciej o tym meczu zapomnieć i skupić się na wtorkowym z drugą drużyną Sośnicy.
.
Puchar Polski Podokręg Skoczów Spójnia Zebrzydowice - Kuźnia Ustroń 0:5
Mateusz Żebrowski (trener Kuźni): Cieszę się z odniesionego zwycięstwa w finale pp na szczeblu podokręgu Skoczów. Czekaliśmy na to zwycięstwo od 2009 roku, stąd mobilizacja przed meczem finałowym była na odpowiednim poziomie. To kolejny, mały sukces w historii naszego klubu, a zarazem miłe zakończenie tych jesiennych zmagań dla mojej drużyny i całego klubu. Uważam, że spotkanie mieliśmy pod kontrolą i odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo.
.
IV liga gr.1 Unia Kosztowy – Śląsk Świętochłowice 1:1
Piotr Mrozek (trener Unii): W pierwszej kolejności chciałbym przeprosić za swoje zachowanie sędziów i moich zawodników, to było mało profesjonalne. Sam mecz i przeciwnik odgryzający się pojedynczymi akcjami, a My dominacja w posiadaniu piłki w tym meczu, która nie przekładała się na tworzenie sytuacji bramkowych. Mimo wszystko mieliśmy piłkę meczową, ale bez powodzenia. W miarę udana runda, a My dalej jesteśmy nienasyceni i głodni gry, bo to nasza pasja.
.
IV liga gr.1 Przemsza Siewierz – MKS Myszków 0:2
Damian Nowak (trener MKS): Minął rok od naszego ostatniego wyjazdowego zwycięstwa, a więc przerwaliśmy bardzo niekorzystną passę. Można być zbudowanym, że nie tracimy gola. Byliśmy dobrze zorganizowani w defensywie, w której wprowadziliśmy pewne zmiany względem ostatnich meczów. Przestrzenie między piłkarzami były mniejsze, a światło bramki zabezpieczone, przez co siewierzanie nie zagrozili istotnie naszej bramce. W drugiej połowie zagraliśmy lepiej w ofensywie. Przy pierwszej bramce Stankiewicza wykorzystaliśmy przewagę fizyczną i dobrze wykonaliśmy rzut wolny. Drugi gol to zasługa dynamiki Dominika Marka. Cała drużyna zasługuje na duży plus. Niestety, ze składu wypadł nasz kapitan Jarosław Bąk, który ujrzał czwartą żółtą kartkę. Obecnie jednak kadrę mamy szeroką i kilka zawodników czeka na swoją szansę, którą na pewno postarają się wykorzystać w sobotę w Świętochłowicach.
.
IV liga gr.1 Drama Zbrosławice - RKS Grodziec 2:2
Dariusz Dwojak (trener Dramy): Remis, który dla nas jest porażką. Nie ukrywam, że chcieliśmy bardzo ten mecz wygrać, ale trzeba powiedzieć, że goście zagrali dobre zawody i dwa razy prowadzili. Mieliśmy sytuację żeby ten mecz wygrać ale nic z tego. Remis, który nam nic nie daje. Przed nami dużo pracy żeby wiosna była dużo lepsza, bo po tej rundzie pozostał duży niedosyt.
.
Piotr Tomsia (trener RKS): Pierwsza połowa to lekka dominacja z naszej strony, lecz po indywidualnym błędzie schodziliśmy do szatni remisując z gospodarzami. Po zmianie stron to drużyna Dramy osiągnęła przewagę i miała klarowniejsze sytuacje do zdobycia bramki, dlatego szanujemy ten remis, choć w samej końcówce mogliśmy skarcić gospodarzy. Adam Baran przepięknie uderzył, lecz piłka zatrzymała się na spojeniu bramki.
.
LO 4 „ZINA” Katowice Sparta Katowice - Siemianowiczanka 3:1
Michał Czyż (trener Sparty): To był bardzo ważny mecz dla nas z racji układu tabeli jak i naszych dwóch poprzednich, nieudanych meczy. W przeciągu całego meczu funkcjonowaliśmy dobrze jako cały zespół w ofensywie, a przede wszystkim w defensywie, gdzie nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na swobodne wyjście z akcją z własnej połowy. W tym meczu nie mieliśmy słabych punktów i zasłużenie zdobyliśmy bardzo ważne 3 punkty.
.
LO 4 „ZINA” Katowice MK Górnik Katowice - GKS II Katowice 4:3
Michał Chmielowski (trener GKS): Pierwsza połowa do zapomnienia. Koszmarne wielbłądy w obronie i trzy bramki dla gospodarzy, którzy byli bardziej zdziwieni przebiegiem wydarzeń niż my. W drugiej części meczu, po drobnych korektach i "zjebce" w szatni wskakujemy na właściwe obroty. Strzelamy 3 bramki i dążymy do zwycięstwa. Jednakże w doliczonym czasie gry najważniejsza postać tego meczu we własnym mniemaniu, czyli pan z gwizdkiem ( bo na pewno nie sędzia) dyktuje rzut karny, delikatnie mówiąc z kapelusza i gospodarze strzelają zwycięską bramkę. Gratulacje dla MK, bo wykorzystali nasze frajerstwo i życzenie dla wszystkich trenerów, by nie musieli przez 90 minut swoich meczy znosić takiego gbura i bufona w czarnym kostiumie.
.
LO 4 „ZINA” Katowice Orzeł Mokre – Pogoń Imielin 1:4
Jacek Bratek (trener Orła): Trzeba powiedzieć szczerze i ocenić to realnie jak leci z boiska, wygrał zespół lepszy piłkarsko, który ma w swoich szeregach doświadczonych zawodników i miał więcej atutów po swojej stronie w tym dniu.
.
Radosław Orłowski (trener Pogoni): Gratuluję zespołowi zwycięstwa na bardzo grząskim boisku i po dobrej grze. Zasłużone zwycięstwo i tylko w jednym momencie zadrżały nam serca przy 1-0, kiedy gospodarze mogli wyrównać. Pomimo trudnych warunków staraliśmy się grać piłką i stwarzać zagrożenie. Podnieśliśmy się po porażce z Podlesianką i pomimo kłopotów kadrowych chcemy tą rundę zakończyć w Lipinach zwycięstwem, które podsumuje bardzo udaną rundę dla naszego zespołu, bo wyznaczony mecz na 12 grudnia z MK raczej nie dojdzie do skutku z powodu stanu naszej płyty boiska.
.
LO 4 „ZINA” Sosnowiec Cyklon Rogoźnik – Źródło Kromołów 5:1
Mateusz Mańdok (trener Cyklonu): Tym meczem potwierdziliśmy naszą obecną dyspozycję. Mecz rozpoczęliśmy od wysokiego c i już po 30 minutach prowadziliśmy 4-0. Później skupiliśmy się bardziej na oszczędzaniu naszego zdrowia, bo sędzia pozwalał na wiele, a nasz rywal słynie z twardej gry. Założyliśmy sobie wspólnie z drużyną trzy cele do końca tej rundy, i co nas bardzo cieszy wszystkie możemy zrealizować. Potrzeba jednak jeszcze tydzień pracy, koncentracji i profesjonalnego podejścia do ostatniego meczu aby tak się stało.
.
LO 4 „ZINA” Sosnowiec Tęcza Błędów - Górnik Wojkowice 4:0 (środa)
Mariusz Grząba (trener Tęczy): Myślę, że wygrała dzisiaj drużyna zdecydowanie lepsza. Początek był troszkę ospały, ale z każdą następną minutą uwidaczniała się przewaga naszej drużyny i bramki były kwestią czasu. Troszkę na pewno brakło zimnej krwi pod bramką Wojkowic, bo sytuacje, które sobie stworzyliśmy musimy wykorzystywać. Ale jestem bardzo zadowolony z drużyny za wzorową organizację gry i jakość piłkarską jaką drużyna pokazała na boisku i wynik odzwierciedla wydarzenia na boisku. Zostały nam jeszcze 2 mecze, które chcemy wygrać i zakończyć rundę na 1 miejscu w tabeli.
Miłosz Miśkiewicz (trener Górnika): Mecz z rangi, o którym chcemy szybko zapomnieć. Dziś drużyna Tęczy była lepsza i zasłużenie wygrała. Gratuluje rywalom, oby wywalczyli pierwsze miejsce na zakończenie, ponieważ na nie zasługują. My już przygotowujemy się do kolejnego spotkania.
.
LO 4 „ZINA” Sosnowiec KP Sarnów - Tęcza Błędów 7:3
Mariusz Grząba (trener Tęczy): Kompromitacja, wstyd tak delikatnie można ująć to, co zdarzyło się w Sarnowie. Jak długo jestem Trenerem drużyn seniorów, nie widziałem takiej postawy swojej drużyny, a w zasadzie jej braku. Na pewno weekend był czasem dla mnie przemyśleń i przykro to mówić, ale zawodnicy przeszli obok meczu, co jest niedopuszczalne i niezrozumiałe dla mnie, bo z całym szacunkiem do przeciwnika, któremu gratuluję zwycięstwa nasza drużyna nie może tracić punktów, a co dopiero przegrywać w takich rozmiarach. Po bardzo dobrym meczu z Wojkowicami w środę i zapewnieniu sobie awansu do grupy mistrzowskiej, 3 dni później na boisko wychodzi diametralnie inna drużyna. Na pewno po takim meczu nie można przejść do porządku dziennego i konsekwencje tej postawy na boisku będą wyciągnięte wobec drużyny. Został nam jeszcze jeden mecz zaległy w Brudzowicach i po tym meczu na pewno będzie podsumowanie rundy i czas rozliczeń.
.
LO 4 „ZINA” Sosnowiec Niwy Brudzowice – Górnik Wojkowice 3:2
Sebastian Gzyl (trener Niw): Mecz z gatunku tych najważniejszych. Wierzyliśmy do końca i daliśmy radę. Finał sezonu w najbliższą niedzielę o godzinie 11 w Brudzowicach.
.
Miłosz Miśkiewicz (trener Górnika): Na ten mecz byliśmy dobrze przygotowani i zmotywowani do walki. Mecz bardzo wyrównany i uważam, że z przebiegu spotkania mecz powinien zakończyć się sprawiedliwym podziałem punktów. Jednak tak się nie stało. Dalej jesteśmy w grze i w kolejną sobotę gramy ostatni zaległy mecz. Chcemy dobrze zakończyć sezon zdobywając 3 punkty. I następnego dnia kibicujemy drużynie Tęczy Błędów kandydatowi na awans do IV ligi w zaległym spotkaniu z Niwami Brudzowice.
.
A klasa „VITASPORT” Katowice Jastrząb Bielszowice - Hetman 22 Katowice 0:0
Grzegorz Kowalski (trener Hetmana): Mecz walki i bardzo ostry, sędziowie trochę pozwolili na taką grę, co mogło się zakończyć groźnymi kontuzjami. Trudny teren, ale uważam, że powinniśmy wywieść 3 punkty . Nie udało się, więc dobry i remis.
.
A klasa „VITASPORT” Katowice Grunwald Ruda Śląska - Wyzwolenie Chorzów 3:0
Tomasz Serafin (trener Wyzwolenia): Jadąc na mecz z liderującym Grunwaldem, który ostatnie osiem meczy wygrywał z dużą łatwością strzelając bardzo dużo bramek spodziewaliśmy ciężkiego meczu. Pierwsza połowa bardzo dobra w naszym wykonaniu, wyrównana, choć moim zdaniem byliśmy bliżsi zdobycia bramki, niestety zabrakło trochę szczęścia pod bramką przeciwnika. Druga połowa lepsza w wykonaniu gospodarzy, ale my również mieliśmy swoje okazje do zdobycia bramki. Niestety tracimy bramkę z rzutu karnego w 82 i minucie, która podłamuje nam skrzydła. Ostatnie minuty zaryzykowaliśmy, ale niestety rywal to wykorzystał i po regulaminowym czasie strzelił jeszcze dwie bramki.
.
A klasa „VITASPORT” Katowice UKS Szopienice – UKS Ruch Chorzów 4:2
Adam Dobrowolski (trener UKS): Pierwsza połowa w naszym wydaniu od 10 minuty można zaliczyć do bardzo udanych pod każdym względem. Pewny wynik 3:1 do przerwy i pewna gra nie zapowiadała bardzo słabej postawy w drugiej połowie. Brak było ruchu bez piłki w organizowaniu akcji pozycyjnych oraz dyscypliny powrotu po stracie piłki. Zawodnicy byli pewni, że nic złego goście nie mogą nam zrobić. Nic jednak mylnego mogło nas spotkać, gdyż przeciwnik zorientował się, że nasz zespół spoczął na laurach i skutecznie raz za razem zagrażał pod naszą bramką, gdzie skutecznie zakończył którąś z kolejnych akcji bramką. W dalszych minutach obraz gry nie wiele się zmienił, lecz w 89 minucie strzelamy na 4:2 i takim wynikiem kończy się ten pojedynek, który po raz kolejny pokazał, że wynik 3-1 nie jest pewnym wynikiem i trzeba mocno się sprężyć, aby go utrzymać do końca meczu. Podziękowanie zawodnikom za dobrą grę w pierwszej połowie oraz za wygraną w tym pojedynku.
.
A klasa „AP SPORT” Sosnowiec AKS 1917 Niwka – Górnik Sosnowiec 1:3
Grzegorz Strzelec (trener AKS): W pierwszych 30 minutach zdecydowana przewaga gości. Prowadzą 1-0 całkiem zasłużenie. Później to nasza drużyna dochodzi do głosu i stwarzamy sobie kilka fajnych sytuacji. W drugiej połowie trwa wyrównany mecz. Strzelamy bramkę kontaktową i mamy jeszcze szansę żeby zremisować. Górnik w ostatniej minucie wyprowadza kontrę i ustala wynik na 1-3. Dziękuję zawodnikom za walkę do końca i po tym meczu nie mamy się czego wstydzić. Po prostu Górnik był dzisiaj lepszy i wygrał.
.
A klasa „AP SPORT” Sosnowiec RKS Zagłębie DG – SKS Łagisza 0:4
Damian Kościelny (trener RKS): Niestety przegraliśmy z drużyną Łagiszy zasłużenie, nie byliśmy w stanie zatrzymać dobrze grającą drużynę gości. Stworzyliśmy kilka klarownych sytuacji, których nie byliśmy w stanie zamienić na bramkę. Przeciwnik za to wykorzystał to, co miał i dlatego dość wysoka porażka. Nic nam nie zostaje tylko przepracować dobrze okres przygotowawczy i walczyć w rundzie wiosennej.
.
Marek Rajmund (prezes SKS): Piękny prezent na zakończenie rundy dla naszej Pani Kierownik Ewy w dniu Jej urodzin. Po bardzo dobrej grze zasłużone i wysokie zwycięstwo. Pierwsza połowa wyrównana bez jakiś sytuacji bramkowych, ale udało nam się wyjść na prowadzenie po golu Sity, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Druga połowa to nasza dominacja uwieńczona hattrickiem Kamila Zimoląga ,który potrzebował na to 25 minut. Dziękuję wszystkim zawodnikom za zaangażowanie w ten mecz, oraz w całą rundę jesienną. Uważam zdobycie 30 punktów za wynik dobry, choć nasze ambicje sięgają wyżej, ale do końca rozgrywek zostało jeszcze 15 meczy i spróbujemy powalczyć o wyższe cele. Kadrę mamy liczną i bardzo wyrównaną , gdzie każdy zawodnik dodaje coś tej drużynie i na tej podstawie jestem pełen optymizmu. Dziękuję również zarządowi za zaangażowanie w ten klub, w tą drużynę i za wszelką pomoc nam udzielaną.
.
A klasa „AP SPORT” Sosnowiec Łazowianka Łazy - KS Gmina Psary 4:1
Hubert Maciążek (trener Łazowianki): Kolejny mecz w naszym wykonaniu wyśmienity! Po pierwszej połowie powinno być minimum 6, a nawet 8:0. Mecz skończył się zwycięstwem i budujemy się tymi wygranymi, oby jak najdłużej. Chłopaki wykonali taktykę w 100% i serce się raduje, że pokazaliśmy całych siebie! Wielkie brawa, bo tyle mogę powiedzieć i pochylić czoło chłopakom za to, co zrobili w tym sezonie... Czego chyba nikt się nie spodziewał! Dziękuję drużynie Gości przez duże G, bo mają wielki potencjał i na pewno będą się liczyć w lidze na wiosnę!
.
A klasa „AP SPORT” Sosnowiec CKS Czeladź - Czarni Sosnowiec 5:0
Sławomir Chodor (trener Czarnych): Niestety nie udało się powalczyć w Czeladzi. 2 indywidualne błędy w pierwszej połowie, 2 stracone bramki. Mamy swoje okazje, gdyby coś udało się strzelić, mecz mógł wyglądać trochę inaczej i byłby ciekawszy. W bardzo dobrej dyspozycji był bramkarz Czeladzi. Nie umniejszając oczywiście całej drużynie, która na nasze nieszczęście była w kapitalnej dyspozycji. Chcieliśmy się pokazać z dobrej strony, niestety spadliśmy z wysokiego konia. Na pewno duży żal i zawód w naszych szeregach, bo wierzyliśmy, że może nam się udać. Niestety w tym dniu zostały obnażone wszystkie nasze słabości, a pojedyncze zrywy nie mogły nam dać powodzenia. Pozostaje nam jeden mecz, na pewno będziemy chcieli choć w małym stopniu się zrehabilitować i ugruntować bądź co bądź niezła rundę jesienną.
.
A klasa „AP SPORT” Sosnowiec Przemsza Okradzionów – Jedność Strzyżowice 4:2
Kamil Batóg (trener Przemszy): Ostatnie spotkanie w 2020 na własnym stadionie kończymy zwycięstwem. Celem były 3 pkt, i tak też finalnie się stało. Od początku wchodzimy w mecz bardzo dobrze, tworząc sytuacje bramkowe. Na listę strzelców wpisuje się Tomczyk (zaraz po tym dostaje kontuzji mięśniowej), oraz dwa razy nasi zawodnicy faulowani są w polu karnym. Sędzia dyktuje prawidłowe dwa rzuty karne. Piątek zalicza dublet. Gdy wydawało się, że mecz jest pod kontrolą tracimy 2 bramki. Do przerwy 3-2. Po przerwie gra się nie zmienia, widać delikatną przewagę Przemszy, co skutkuje bramką Czajki, ustalając wyniki końcowy. Cieszę się ze zdobytych 3 punktów, jednak trzeba przyznać, że drużyna gości to solidna ekipa. Teraz czekają nas jeszcze dwie zaległe kolejki wyjazdowe.
.
Przemysław Janiurek (trener Jedności): Z ulgą przyjmuję, że to był ostatni mecz tej rundy. Przegrana pokazuje niestety nasz potencjał. Po zawirowaniach personalnych celem było dograć rundę. Cieszy fakt, że z niekorzystnego wyniku 0-3 potrafimy złapać kontakt na 2-3. Kolejnym pozytywem jest ogrywanie się młodych i nowych zawodników, którzy próbowali u boku starszych podgonić wynik.
.
A klasa „AP SPORT” Sosnowiec Iskra Psary – Skalniak Kroczyce 3:3
Robert Balcerowski (trener Iskry): Remis 3-3 na zakończenie rundy. I znowu kolejny raz ogromny niedosyt. Prowadząc 2-0 dajemy sobie strzelić dwie bramki,następnie wychodzimy na prowadzenie i w ostatniej akcji meczu mając piłkę tracimy ją, goście trafiają i mecz kończy się remisem. I tak tracimy 2 punkty. Zimą trzeba mocno popracować nad koncentracją, gdyż tak straconych punktów było za dużo. Teraz czas na odpoczynek po tej dziwnej rundzie.
.
A klasa „AP SPORT” Sosnowiec Zagłębiak Tucznawa – MKS Poręba 3:1
Krystian Białkowski (trener Zagłębiaka): Mecz niezwykle ważny, aby z miłym akcentem poza punktowaniem zakończyć rundę. Pierwszą połowę gramy słabo, pomimo prowadzenia gry i kilku sytuacji. Drugą połowę zaczynamy od wysokiego pressingu, co skutkuje dwoma bramkami. Potem mamy kilka sytuacji, jednak potrafimy wykorzystać tylko jedną. Mecz w rezultacie kończy się zwycięstwem 3:1. Liczą się punkty i pozytywne zakończenie rundy. Przed nami sporo pracy w zimę, chłopcy są zmotywowani do ciężkiej pracy. Uważam, że na wiosnę zespół pokaże swoją prawdziwą wartość. Zespołowi z Poręby dziękuję za sportową i fair rywalizację, życzę Im zwycięstw w kolejnych meczach.
.
A klasa „AP SPORT” Sosnowiec KS Preczów – Promień Strzemieszyce Małe 4:1
Bartosz Pawłowski (trener Preczowa): W tym meczu najważniejsze były 3 punkty. Cel został osiągnięty, szkoda tylko straconej bramki, nie udało się zagrać na zero z tyłu. Za tydzień zaległy mecz z Okradzionowem i będziemy chcieli zdobyć kolejne punkty.
.
A klasa „Majer” Zabrze Orzeł Stanica – Sokół Łany Wielkie 2:3
Mateusz Kurc (trener Orła): Niestety powtarza się po raz kolejny scenariusz z poprzednich spotkań, gdzie przy stanie 0:0 mamy 1/2 sytuacje klarowne do strzelenia gola, ale to przeciwnik strzela pierwszego gola. To co się udało z Wilczą nie udało się teraz z Sokołem. Pomimo dużo lepszej gry w II połowie strzelamy tylko dwie bramki, dodatkowo mamy jeszcze poprzeczkę i parę innych doskonałych sytuacji do strzelenia gola, bezskutecznie. Kolejny raz również sprawdza się porzekadło, że mecz trwa 90 minut, a nie 45. Trzeba zagrać przez cały mecz solidnie, a nie tylko 45 minut. Tak było w pierwszym meczu z Kozłowem, jak również ostatnim meczu w Zabrzu z Quo Vadisem, jak i teraz z Sokołem. Udało się z Wilczą, gdzie do połowy przegrywaliśmy 1:0, wygrywając po dobrej grze w drugiej połowie 3:1. Tym razem nie mamy nawet punktu.
foto: lokalnapilka.pl
TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!
ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO "LOKALNA PIŁKA" OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:
- MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) - DG Łosień
- SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) - Sławków
- ZAMÓW TANIO PIŁKI SELECT - 530 000 566
.
RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!