LO4: ACH, TEN ROSIŃSKI...
LO 4
ACH, TEN ROSIŃSKI...
Gdy w 77. minucie Grzegorz Kachniarz wyrównał stan meczu Niwki z Podlesianką na 1:1 i Marcin Rosiński spudłował karnego w 86. minucie, większość zgromadzonych osób na stadionie Niwki pomyślała, że nic już nie może się stać złego gospodarzom. Nie pomyślał tak jednak Rosiński. który za wszelką cenę dążył do zrehabilitowania się za niestrzelony rzut karny. No i się zrehabilitował. W 90. minucie miał piłkę przed polem karnym, minął obrońcę Niwki i mocnym strzałem pokonał bezradnego bramkarza Niwki. Nic dodać, nic ująć. Klasa sama w sobie...
Kandydat do awansu, Podlesianka Katowice, przyjechała w pełnym zestawieniu, choć bez swojej gwiazdy Seweryna Gancarczyka, który zachorował. Gospodarze osłabieni po poprzednim sezonie, bez trenera Chmielowskiego na ławce (drużyną kierował 2 trener Maciej Strzemiński). Od początku meczu zarysowała się przewaga gości, którą udokumentowali bramką w 18. minucie. W polu karnym gospodarzy najlepiej odnalazł się nie kto inny jak Rosiński, który precyzyjnym strzałem przy słupku pokonał Norberta Puczyńskiego. Chwilę potem znów Rosiński oddał strzał minimalnie nad poprzeczką (25.min). Gospodarze odpowiedzieli strzałem głową Kamila Majewskiego, ale piłka przeszła obok słupka. W odpowiedzi goście przeprowadzili szybką akcję skrzydłem i skończył ją mocnym strzałem Kaczmarczyk z ostrego kąta, Puczyński był jednak na miejscu i obronił mocny strzał (35.min). Trzy minuty później Adam Zając oddał strzał głową, ale piłka znów nie wpadła do bramki Niwki. Przewaga gości i zasłużone prowadzenie do przerwy.
W drugiej połowie dopiero końcówka przyniosła emocje, bo przez dłuższy czas nic ciekawego się nie działo. Gospodarze próbowali skonstruować jakąś akcję, ale gracze z Podlesia rozbijali wszystkie ataki gospodarzy, a sami się zadowolili prowadzeniem i od czasu do czasu stwarzali sobie sytuacje. W 67. minucie pojawił się długo nie widziany w Niwce Mariusz Korepta, co wzbudziło wielki aplauz na widowni. To podziałało też na gospodarzy, bo niedługo potem wyrównali stan meczu na 1:1. W 77. minucie strzałem z bliska Grzegorz Kachniarz pokonał Tomanka. Potem nastąpiły już wydarzenia opisane na wstepie artykułu.
Zasłużona i szczęśliwa wygrana gości, którzy mogli już wcześniej zapewnić sobie wygraną, gdyby byli bardziej skuteczni. Gospodarzy trzeba pochwalić za zostawione serce na boisku. Mimo tego, że byli słabsi na boisku, od Podlesianki, przeciwstawili się ambicją i wolą walki. Do szczęścia zabrakło dosłownie kilka sekund....
.
AKS GÓRNIK NIWKA - PODLESIANKA KATOWICE 1:2 (0:1)
0:1 - 8.min Rosiński
1:1 - 77.min Kachniarz
1:2 - 90.min Rosiński
.
źródło: własne
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!
ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO "LOKALNA PIŁKA" OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:
- MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów)
- REMCAR (wymiana świec z dojazdem do klienta, wymiana klocków, tarcz, filtrów)
- SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne)
- SKLEP Z NAPOJAMI (na różne okolicznościowe przyjęcia - rabat dotyczy tylko napojów),
- ZAMÓW TANIO PIŁKI SELECT - 530 000 566
- CUTLINE (odzież sportowa, odzież casualowana, sublimacja) - 792 799 000
RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!
=======================================================================================
Komentarze