"CO SŁYCHAĆ U..." - KP SARNÓW
A klasa SOSNOWIEC
"CO SŁYCHAĆ U..." – KP SARNÓW
Kontynuujemy nasz artykuł "Co słychać u...". Kolejnym klubem jest ekipa z Sarnowa. Co słychać w klubie powiedział nam trener Grzegorz Żak:
Zaczęliśmy przygotowania w połowie stycznia. Jesteśmy po 4 sparingach - można powiedzieć, że na pół metku, bo w sumie mamy ich 9 zaplanowanych. Pogoda nam nie pomagała, bo trochę nam treningi utrudniała. Staramy się w 90 procentach realizować ten nasz plan treningowy. Trenujemy dwa razy na dworze, niestety na boisku typu orlik. Raz mamy trening funkcjonalny w zaprzyjaźnionej siłowni w Dąbrowie Górniczej. Czwartą jednostką jest sparing. Trenuje około 20 chłopaków. Na razie nie ma nowych twarzy, ale i nikt nie odszedł. Także możemy się spokojnie przygotowywać. W sparingach różnie bywa z ilością, ale musimy sobie z tym radzić. Wszyscy mają podobne problemy. Nie narzekam, trenujemy dalej. Zostało 5-6 tygodni i będziemy się spokojnie przygotowywać do rozgrywek.
RS: Jesteście w połowie przygotowań, czy te kilka sparingów już coś Panu dały, można wyciągać jakieś wnioski?
GŻ: Na tym etapie na razie nie. Chłopaki są po ciężkich treningach, na razie pod takim kątem nie patrzę. Bardziej te sparingi traktuję jako takie przygotowania. Może już przed końcem, czyli na 2-3 sparingi przed ligą będę mieć już wyklarowaną sytuację odnośnie pierwszej jedenastki. Wtedy będę już zwracał uwagę na to pod kątem meczu ligowego. Na dzień dzisiejszy to na razie na spokojnie podchodzę, szkoleniowe gry. Chodzi o to, żeby każdy pograł mniej więcej tyle samo.
RS: Wspomniał Trener o meczu mistrzowskim…Jest Pan trochę szczęściarzem patrząc na skład. Większość kibiców, trenerów, zawodników jak słyszy Sarnów, to zawsze mówią, że fajna zgrana ekipa od dawna…Patrząc na ligę i tabelę to Niwy dominują, CKS goni, bardzo dobrze gra Przemsza, ale to Wy macie 7 punktów do lidera. Czy macie jakieś „ciśnienie” na awans, czy robicie po prostu swoje, czyli grać jak najlepiej…
GŻ: Nie, na dzień dzisiejszy nie mamy ciśnienia. Spokojnie gramy. Tabela wygląda jak wygląda. Gramy i wygrywamy te mecze, więc jesteśmy na tym miejscu na którym jesteśmy. Tak jak pan wspomniał, na dzień dzisiejszy Niwy przykrywają wszystkich składem. Mają 18-20 ludzi wyrównanych no i widać to po wynikach oraz tabeli. Przegrali jeden mecz derbowy, a tak to wszystko wygrywali. Na pewno są murowanym kandydatem do awansu. My spokojnie sobie gramy , mamy fajną ekipę tu w Sarnowie. Gramy sobie w piłkę bo po prostu chłopaki to lubią i przychodzą pograć. Dlatego tez myślę, że atmosfera jest super i wynik jest jaki jest.
źródło: własne
Komentarze