4 LO: SZCZĘŚLIWE 3 PUNKTY SPARTY

4 LO: SZCZĘŚLIWE 3 PUNKTY SPARTY

SENIORZY - 4 LO ZINA KATOWICE

BŁĄD SĘDZIEGO DAŁ 3 PUNKTY SPARCIE

3 minuta spotkania. Jeden z zawodników Sparty oddaje strzał w kierunku bramki. Piłka odbija się od Andrzeja Maliny z Pogoni i wychodzi poza boisko. Nagle ku zdziwieniu wszystkich - łącznie z gospodarzami - sędzia główny dyktuje rzut karny...Pytanie tylko skąd ten karny? Już odpowiadamy...z kapelusza. Na ławce Pogoni zawrzało. Nawet chyba tak nie wrzało w ulu, gdy pszczoły bronią swoją królową np. przed szerszeniami jak po tej decyzji sędziego. Wszyscy obecni na stadionie wiedzieli, że w tym przypadku karnego być nie powinno. Prawdziwy wybuch - jak najgorszy wulkan na Indonezyjskiej wyspie - miał miejsce chwilę potem na ławce rezerwowej Pogoni, gdy w 5 i 8 minucie sędzia nie podyktował - choć jednego, a mógł spokojnie dwa - rzutu karnego za faule odpowiednio na Turczyńskim i Kosterze. Tutaj też prawie wszyscy obecni na meczu byli zgodni, że karny Pogoni się  należał... 

Oczywiście znajdą się osoby, które powiedzą, że było przecież jeszcze prawie 87 minut na strzelenie bramek, więc nie ma co narzekać na tą decyzję. Niby tak, ale czasem jest tak, że się dzień nie układa i nic nie chce wpaść. Wtedy można liczyć na remis i 1 punkt, a w takim przypadku jak w tym meczu nie wpadnie nic i jeszcze nie masz nawet tego 1 punktu.

Sam mecz to potem przewaga Pogoni, która próbowała zbić mur obronny Sparty, ale jak już wiemy ostatnimi czasy drużyna Sparty stanowi prawdziwy monolit i ciężko się gra z tą drużyną (wpadka 0:7 z GKS po dobrej grze), więc skruszyć mur obronny Katowiczan jest naprawdę sztuką dla rywali. Pogoń miała sytuacje i miała swoje szanse na wyrównanie, choćby 2 rzuty wolne z linii pola karnego, ale piłka po strzałach Gadaja czy Pieniążka nie chciała wpaść do bramki. Ktoś pomyśli, że Sparta tylko się broniła...Nie, nie prowadziła gry, ale kilka razy groźnie kontrowała i miała szansę na drugiego gola. Najbliżej był w 43 minucie Andrzej Sarzała, który trafił w poprzeczkę.

Mecz ostrej, twardej walki, gdzie iskrzyło. Mieliśmy nawet czerwoną kartkę (podwójna żółta) dla zawodnika gospodarzy, ale co warte podkreślenia, po meczu wszyscy przybili piątki i dyskutowali tylko o jednym...O jednym rzucie karnym...

Po  meczu z obozu gospodarzy słychać było głosy, że karnego dla nich być nie powinno, a powinien być dla Pogoni Imielin. Jak widać czasem trzeba mieć "cojones", żeby po męsku przyznać rację...Mecz na remis z przewagą Pogoni, ale szczęście w tym dniu było ze Spartanami. 

.

SPARTA KATOWICE - POGOŃ IMIELIN 1:0 (1:0)
Łoboda Marcin (karny)
.
ZDJĘCIA Z MECZU - KLIKNIJ TUTAJ

źródło: własne, Rafał Sacha

foto: lokalnapilka.pl

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO "LOKALNA PIŁKA" OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

.

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

Powiązana galeria:
Przejdź do galerii
zamknij reklamę
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości