4 LO: GÓRNIK PIASKI - TĘCZA BŁĘDÓW - DOGRYWKA NA OŚWIADCZENIA

15 sierpnia 2020 roku. 4 kolejka 4 grupy Cutline Ligi Okręgowej Sosnowiec. Mecz Górnik Piaski - Tęcza Błędów. 6 minuta meczu i na tablicy wyników świeci się wynik 0:2 dla gości z Błędowa. W tym momencie sędzia przerywa mecz. W drużynie gospodarzy zostało 6 zawodników na boisku.

Prezentujemy oświadczenia obu klubów co do zaistniałej sytuacji. Pierwsi napisali oświadczenie na swojej stronie  działacze Górnika odnosząc się do komentarzy na profilu facebook-owym Tęczy, a następnie na oświadczenie Górnika odpowiedział zarząd Tęczy Błędów wysyłając do naszej redakcji swoje oświadczenie.

Wnioski można wyciągnąć samemu...

OŚWIADCZENIE GÓRNIKA PIASKI:

"Ustosunkowując się do insynuacji zamieszczonych na stronie internetowej LKS Tęcza Błędów odnośnie meczu 4 kolejki Ligi Okręgowej pomiędzy K.S. Górnik Piaski a Tęczą Błędów, Zarząd Górnika Piaski wyjaśnia co następuje: biorąc pod uwagę fakt wyjazdów urlopowych naszych zawodników, które spotęgowały się w ostatni świąteczny weekend oraz kilka kontuzji w zespole, K.S.Górnik Piaski zwrócił się do przedstawicieli Tęczy Błędów z prośbą o przełożenie meczu na inny termin, informując jednocześnie, że rozegranie meczu w obligatoryjnym terminie będzie pojedynkiem nierównym. Nie będzie miał fundamentów rywalizacji sportowej. Liczyliśmy, że rywale podejdą do sprawy z ogromnym zrozumieniem. Niestety tak się nie stało! Tęcza Błędów, mimo naszej prośby i uczciwie przedstawionej sytuacji podeszła do problemu na jaki prawdziwi sportowcy nie powinni się godzić. W dodatku określenie w sposób ironiczny ,,KABARETEM" całej tej sytuacji uderza w dobre imię naszego klubu będącego w fazie odbudowy i projektu, w który jest zaangażowanych wiele osób, a którym dobro tego klubu leży na sercu. Takie podejście do sprawy jakie wykazał klub Tęcza Błędów stawia pytanie: GDZIE SĄ GRANICE EGOIZMU SPORTOWEGO? Na pierwszym miejscu powinno się stawiać priorytety czysto sportowe, a nie kłamliwe ambicje ludzi nie rozumiejących postaw Fair Play. Takim praktykom mówimy stanowczo NIE, gdyż nie zasługujemy na takie traktowanie oraz stawianie nas w roli bezczelnie i bezpodstawnie upokorzonych. Życzymy Tęczy Błędów, aby w przyszłości ludzie zarządzający klubem zrozumieli fundamenty rywalizacji sportowej oraz „gratulujemy” egoistycznego zwycięstwa w tym bardzo nierównym meczu. Skutkiem takiego stanu rzeczy jest też pogłębienie kontuzji zawodników z urazami, którzy ambitnie wyszli na boisko, aby mecz mógł się odbyć. Cała ta sytuacja powinna być przykładem dla wszystkich klubów, jakie konsekwencje niesie za sobą niezbyt korzystny wizerunek piłki na naszym - regionalnym, ale i globalnym, szczególnie tym piłkarskim obszarze."

OŚWIADCZENIE TĘCZY BŁĘDÓW:

"Klub Tęcza Błędów chciałby się odnieść do oświadczenia klubu Górnik Piaski. Oświadczamy, że 3 dni przed meczem Klub Górnik Piaski zwrócił się do naszego Klubu o przełożenie meczu na innym termin. Podając min. termin rozegrania tego meczu 2 października w piątek, więc dzień przed kolejnym meczem ligowym!!! Nasi zawodnicy pracują, mamy puchar Polski, przełożony mecz z Ząbkowicami na środek tygodnia. Też w tym dniu byliśmy bez kilku zawodników min. Tora, Tylca, Cieślika, Kujona, których zatrzymały kontuzje, wesela, wyjazdy, ale takie rzeczy się zdarzają i grając w lidze okręgowej kadra musi być na tyle liczna, aby być na to przygotowanym. I jeżeli klub Górnik Piaski mówi o egoizmie, to chyba nie wie co znaczą te słowa. Klub Tęcza Błędów zawsze podchodził ze zrozumieniem do swoich przeciwników i próśb o przełożenie meczu. Mamy przykład z meczem z Unią Ząbkowice, która zwróciła się do nas z przełożeniem meczu na środek tygodnia z soboty. I nasz klub wyraził zgodę. Bo było to profesjonalne podejście z odpowiednim wyprzedzeniem (nie 3 dniowym). Po odpowiedzi z naszego Klubu, że przełożenie meczu 3 dni przed nie wchodzi w grę, otrzymaliśmy informacje z Górnika Piaski, że brak naszej zgody będzie miał takie skutki, że drużyna gospodarzy wyjdzie w okrojonym składzie i po chwili zgłosi kontuzje. Myśleliśmy, że to żart. Niestety dzień przed meczem wyszła informacja z Górnika Piaski, że takie zdarzenie będzie miało miejsce. Już na obiekcie było słychać, że będą grali do stanu 0:2. I tak też się stało, że 2 zawodników Górnika zgłosiło sędziemu kontuzje i mecz został po 6 minutach zakończony. I informacja, że nasza drużyna przyczyniła się do pogłębienia urazów przeciwnika brzmi jak ponury żart, który nie ma nic wspólnego z prawdą. Zresztą widząc jak drugi zawodnik Górnika położył się na boisku. Nasi kibice, zawodnicy, trener wiedzieli, że za chwilę mecz będzie zakończony, bo taki był ustalony scenariusz dużo wcześniej. Na wszystkie informacje zawarte w naszym oświadczeniu mamy dowody i jak będzie trzeba udostępnimy treść SMS-ów i rozmów telefonicznych. Reasumując, jeżeli kluby chciałyby przekładać mecze 3 dni przed, nasza liga byłaby ligą podwórkową, gdzie osiedle na osiedle umawia się na mecze gry w piłkę. Rozumiemy, że żyjemy w czasach pandemii i różne mogą być scenariusze, ale przekładanie meczu 3 dni przed ze względu na wczasy zawodników przeciwnika wydaje się być nie adekwatne po poziomu rozgrywek."