SPARTA - ISKRA: REMIS ze WSKAZANIEM NA ISKRĘ
1 LO KATOWICE
Sparta – Iskra: remis ze wskazaniem na Iskrę
Tydzień temu Sparta wygrała na MKS Lędziny 1:0. Zapowiadało się w meczu z Iskrą na kolejną wygraną, choć Iskra w debiucie również zdobyła 3 punkty kosztem Fortuny Wyry i przyjeżdżając do Katowic na pewno miała w planach jakąś zdobycz punktową.
Pierwsza połowa to prowadzenie Sparty po bramce Fabiana Wlazia w 6. minucie. Mimo prowadzenia Iskra nie była zespołem gorszym i końcówka pierwszej połowy zapowiadała nam, że druga część będzie ciekawa. Tak też było…
Druga część to już zdecydowana przewaga gości, którzy w tej części spotkania byli zdecydowanie lepsi i mogli strzelić kilka bramek. Strzelili tylko jedną. W 65. minucie bramką stadiony świata popisał się Łukasz Mąka (bomba zza pola karnego – piłka odbiła się od poprzeczki, od linii bramkowej i wpadła do siatki)
Mecz dwóch sąsiadów w tabeli kończy się remisem, jednak ze wskazaniem na drużynę gości, którzy mieli w końcówce spotkania kilka „piłek meczowych”.
Trenerskie opinie pomeczowe:
Rafał Lis (Sparta): Wynik 1:1, ze wskazaniem na Iskrę, to sobie trzeba jasno powiedzieć. Na pewno czuliśmy w nogach ostatni mecz z Lędzinami, gdzie graliśmy na błocie te dziewięćdziesiąt minut, co było widać w tym spotkaniu. Mieliśmy dziś dużo szczęścia, bo śmierdziało przy tych stałych fragmentach. Mam pretensje o rzut karny, bo go chyba wszyscy widzieli włącznie z trenerem drużyny przeciwnej. Musimy szanować ten remis, bo w tym meczu byliśmy słabsi.
Robert Gąsior (Iskra): Pierwszą bramkę, którą straciliśmy daliśmy w prezencie, drugi mecz i druga taka bramka. Musimy wyciągnąć wnioski. Ogólnie jestem zadowolony z gry, dużo sytuacji podbramkowych szczególnie w drugiej połowie. Bramka Łukasza Mąki stadiony świata. Trzeba pochwalić całą drużynę, poza tym jednym błędem, który się przytrafił w pierwszej połowie.
SPARTA KATOWICE – ISKRA PSZCZYNA 1:1 (1:0)
Bramki:
Sparta: Wlaź
Iskra: Mąka
źródło: własne
Komentarze