SPARING: AKS GÓRNIK NIWKA - POGOŃ IMIELIN
SPARING
AKS GÓRNIK NIWKA – POGOŃ IMIELIN 2:3 (1:1)
Bramki:
1:0 – zaw. Testowany
1:1 – Wojtaszak (k)
1:2 – Samek
2:2 – Majewski
2:3 – Dreszer
Jak wszyscy zorientowani wiedzą Niwczanie dysponują bardzo dużą kadrą i trener Chmielowski ma kłopoty bogactwa na ławce. Zawsze ma do dyspozycji kilku graczy, którzy w każdej chwili są gotowi do wejścia na boisko. Inaczej w sparingach kadrowo wyglądają gracze z Imielina. Ale jak to mówią nie ilość, a jakość czasem decyduje o przebiegu, czy wyniku meczu.
Gracze Niwki – jest to logiczne w tym okresie przygotowań – dopiero się zgrywają, ale to co pokazali wczoraj gracze Pogoni budzi bardzo duży podziw i szacunek, szczególnie w drugiej połowie grając tylko w 11. Tyłami rządził Kamil Cisoń i Rafał Skrzypek, a w przodzie szalał Dreszer i Musiolik. Reszta robiła czarną robotę. Pogoń w 1 połowie nie wykorzystała drugiego rzutu karnego.
Mecz był rozgrywany w przenikliwym chłodzie i piłkarze obu drużyn bardzo żwawo poruszali się na boisku, dzięki temu widowisko mogło się bardzo się podobać.
Po meczu trener Niwki podsumował sparing:
Michał Chmielowski (AKS): Bardzo wartościowy sparingpartner. Drużyna bardzo dobrze wyglądająca motorycznie. To było widać, że na ich tle mamy pewne braki. Problem nasz jest w organizacji w grze defensywnej po stracie piłki i świadomie dobraliśmy takiego sparingpartnera, żeby właśnie w tym okresie przygotowawczym nam je pokazał. Myślę, że były fragmenty dobrej gry w ofensywie, aczkolwiek błędy, które popełniliśmy przy takim przeciwniku skończyły się stratą bramek. Mamy nad czym pracować i tak jak mówię, może niektórym zawodnikom otworzą się oczy min. w komunikowaniu się na boisku. Bo braków było bardzo dużo, komunikacja była jednym z nich. Przede wszystkim musimy przez te dwa tygodnie popracować nad motoryką, nad mentalnością niektórych zawodników i myślę, że ten mecz to pokazał. Myślę, że po ostatnich dwóch sparingach wykrystalizuje nam się już ten skład, którym rozpoczniemy rozgrywki. Dzisiaj pograli wszyscy zawodnicy w podobnym wymiarze czasowym, ale był to ostatni sparing, gdzie wszyscy dostali szansę. Tak jak mówię, jesteśmy ciągle w budowie tej drużyny. Cieszy mnie jeden fakt, że było nas dzisiaj 18-19 zawodników, także robi się konkurencja na każdej pozycji. Mam nadzieję, że ta zdrowa rywalizacja spowoduje chęć do pracy u niektórych naszych zawodników i chęć nadrobienia zaległości.
źródło: własne
Komentarze