"OPM" czyli OPINIE POMECZOWE (13)

"OPM" czyli OPINIE POMECZOWE (13)

„OPM” czyli OPINIE POMECZOWE nr 13

Witamy serdecznie w OPM-ie, czyli w opiniach pomeczowych. Tutaj będą mogli Państwo poczytać opinie pomeczowe zebrane od prezesów, trenerów, kierowników i samych piłkarzy.

Jeśli chcesz się podzielić wypowiedzią pomeczową wyślij ją na naszą skrzynkę:

lokalnapilka@wp.pl

Opinie proszę wysyłać do wtorku do godziny 21.00

ZAPRASZAMY !!!

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO "LOKALNA PIŁKA" OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów)
  • REMCAR (wymiana świec z dojazdem do klienta, wymiana klocków, tarcz, filtrów)
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne)
  • SKLEP Z NAPOJAMI (na różne okolicznościowe przyjęcia - rabat dotyczy tylko napojów),
  • ZAMÓW TANIO PIŁKI SELECT - 530 000 566
  • CUTLINE (odzież sportowa, odzież casualowana, sublimacja) - 792 799 000

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

=======================================================================================

Haiz IV liga śląska gr.1 Przemsza Siewierz – Slavia Ruda Śląska 2:3

Przemysław Oklejewski (trener Przemszy): Kończymy sezon porażką. Mimo, że do przerwy prowadziliśmy 1-0 przegrywamy mecz ze Slavią 2-3. Kolejna porażka w tej rundzie i kolejna na swoim boisku. Porażki w sporcie są rzeczą naturalną, ale wszystko ma swoje granice. Przed nami sporo zmian i pracy, aby następny sezon był zdecydowanie lepszy.

---------------------------------------------------------------------------------------------------

ZINA LO Katowice gr.1 Ogrodnik Cielmice - AKS Mikołów 1:5

Marcin Molek (trener AKS): Najważniejsze są 3 punkty. Dalej robimy swoje i patrzymy na siebie.

.

ZINA LO Katowice gr.1 Pogoń Imielin - Sokół Wola 1:0

Grzegorz Rajman (trener Pogoni): Nasza sytuacja kadrowa na ten mecz była podsumowaniem tego co działo się w całej tej rundzie. Ale pierwszy raz byłem w sytuacji, że nie miałem możliwości przeprowadzenia zmiany w polu. Chłopakom bardzo dziękuje za wysiłek włożony w ten mecz, bo dużo zdrowia ich kosztował. Nawet sam fakt, że dodatkowo od 60 minuty graliśmy w osłabieniu, gdyż czerwoną kartkę ujrzał Musiolik nie zmienia tego, że rozegraliśmy dobre spotkanie, zdobyliśmy wyrównującą bramkę, byliśmy drużyną lepszą, mając zdecydowanie korzystniejsze sytuacje między innymi (2-krotnie Cuber sytuacje sam na sam, czy Samek uderzenie głową z 7 m) i zamiast zadać ostateczny cios, i wygrać to spotkanie tracimy pechowo bramkę w końcówce spotkania. Zresztą dwie bramki straciliśmy w kuriozalnych sytuacjach. Przed meczem poinformowałem drużynę, że dwa ostatnie mecze tej rundy będą moimi ostatnimi w zespole Pogoni. Myślę, że na podsumowanie i podziękowania przyjdzie jeszcze czas, ale był to dla mnie zaszczyt pracować z tą grupą ludzi.

.

Łukasz Biliński (trener Sokoła): Po trzech porażkach z rzędu zdobywamy punkty i bardzo się z tego cieszę. Mecz był bardzo dziwny, bardzo dużo niewykorzystanych sytuacji z obu stron. My strzeliliśmy dwie bramki po ogromnych błędach drużyny gospodarzy. Fajnie, że trochę zmian w składzie przyniosło efekt. Jest to dobry prognostyk na przyszłość. W ostatnim meczu także chcielibyśmy powalczyć o 3 punkty i z radością zakończyć sezon.

.

ZINA LO Katowice gr.1 UKS Górnik MK Katowice – Urania Ruda Śląska 4:4

Ireneusz Gabrysiak (Górnik MK): W upalne przedpołudnie obie drużyny sprawiły kibicom ciekawe widowisko i grad bramek. Przegrywaliśmy 0:1, by prowadzić po chwili 2:1. W drugiej połowie już nawet było 4:2 dla nas, jednak chwila rozluźnienia i tracimy dwie bramki. Wynik spotkania 4:4, remis i duży niedosyt, bo mieliśmy zwycięstwo na wyciągnięcie ręki. Końcówka sezonu, a Urania Ruda Śląska to bardzo dobry zespół, a my udowodniliśmy, że u siebie możemy z każdym zespołem powalczyć. To ostatni mecz u siebie i gorące podziękowania dla kibiców za wsparcie przez cały sezon 2018/19.

.

ZINA LO Katowice gr.1 Iskra Pszczyna – Wyzwolenie Chorzów 3:2

Robert Gąsior (Iskra): Po dzisiejszym meczu mogą cieszyć tylko zdobyte 3 punkty. Nie ma co owijać w bawełnę. Podeszliśmy do tego meczu zbyt lekceważąco i to mogło się zemścić...Na nasze szczęście tak się nie stało. Przestrzegałem chłopaków, że trzeba być skoncentrowanym, bo z każdym trzeba wybiegać swoje, ale tak czasami bywa, że z teoretycznie słabszymi ciężko jest się zmobilizować na 100 procent. Ważne, że nawet jak słabo zagraliśmy, zdobyliśmy 3 punkty i z tego się cieszę. Dalej jesteśmy na 3 miejscu i w ostatniej kolejce powalczymy o to, by na podium zostać po ostatnim gwizdku udanego sezonu w naszym wykonaniu.

.

ZINA LO Katowice gr.1 Podlesianka Katowice – Fortuna Wyry 1:2

Damian Ostrowski (trener Podlesianki): W 29 kolejce na własnym boisku przyszło nam się zmierzyć z drużyną Fortuny Wyry, spotkanie od początku nie układało się po naszej myśli i mimo kilku dobrych sytuacji to goście wychodzą na prowadzenie. Wyrównanie pada jednak bardzo szybko, lecz to wszystko na co było nas stać w 1 połowie. Drugą połowę zaczynamy fatalnie, bo już po 3 minutach przegrywamy 1:2, mimo usilnych starań nie udaje nam się odwrócić losów meczu i przegrywamy to spotkanie, jednocześnie tracąc fotel lidera na jedną kolejkę do końca sezonu.

Dawid Brehmer (kapitan Podlesianki): 13 zwycięstw z rzędu, czyli klubowy rekord Podlesianki wszech czasów nie pozwolił nam, by zapewnić sobie pierwsze miejsce w lidze. Kryzys przyszedł w meczu nr 14, w którym walczyliśmy z niesamowicie zmotywowaną do urwania nam punktów Fortuną Wyry. Przebieg meczu nie po naszej myśli, ale po obejrzeniu go na spokojnie na video stwierdzam, że mieliśmy na tyle dobrych sytuacji, żeby bez problemu go wygrać. Nie udało się, dlatego chcemy wygrać ostatni mecz i budować mocny zespół na zreorganizowaną ligę okręgową na przyszły sezon.

Marek Mazur (trener Fortuny): Wygrany mecz na terenie Podlesianki, która była niepokonana od wielu meczy i to ona była faworytem tego meczu, ale chłopaki zagrali super mecz pod względem taktycznym i motorycznym, i pokonali Podlesie. Brawa dla chłopaków, bo to ich zasługa i im należą się wielkie brawa.

.

ZINA LO Katowice gr.2 Sośnica Gliwice – Zameczek Czernica 4:2

Piotr Wieczorek (trener Sośnicy): Cieszę się z faktu, że po kilku porażkach z rzędu drużyna pokazała, że nawet grając o przysłowiową pietruszkę umie wyzwolić w sobie walkę i determinację do tego, żeby wyjść z tego małego kryzysu. Wygrywamy w myślę bardzo ciekawym meczu, szczególnie dla kibica, gdzie pada 6 bramek, są podyktowane dwa karne i jeszcze było kilka ciekawych okazji bramkowych.

.

ZINA LO Katowice gr.2 Jedność 32 Przyszowice - Orzeł Mokre 1:5

Wojciech Kempa (trener Orła): W klubie Orzeł Mokre zachodzą zmiany dotychczasowy Prezes Pan Mariusz Suchowicz zrezygnował z Pełnienia Funkcji Prezesa Ja i Zawodnicy Powiedzieliśmy sobie w szatni, że 3 ostatnie mecze zagramy dla Niego i zrobimy wszystko, żeby zgarnąć pełną pulę, czyli 9 punktów i realizujemy ten cel. Zagraliśmy kolejne bardzo dobre spotkanie, chłopaki wykonują w 100 procentach założenia taktyczne, co przyniosło w 2 meczach 9 bramek. Mecz z Jednością miał dodatkowy smaczek, ponieważ to był mój poprzedni pracodawca, a wiemy jak wraca się na „Stare Śmieci”. Jestem z Moich zawodników Mega Dumy i z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że Z WIELKĄ PRZYJEMNOŚCIĄ PRACOWAŁO MI SIĘ Z TAKIMI PIŁKARZAMI JAK ONI!

.

ZINA LO Katowice gr.4 SKS Łagisza – Odra Miasteczko Śląskie 0:5

Sebastian Golda (trener SKS): Cóż powiedzieć o meczu. Może tylko tyle, że gdybyśmy wykorzystali pierwsi „setkę”, to pewnie przeciwnik inaczej by zareagował, a tak Odra wygrała zasłużenie, choć nie mam pretensji do gry, bo na tyle aktualnie nas teraz stać.

Krzysztof Budny (trener Odry): Przyjeżdżając na ten mecz miałem trochę obaw jak drużyna podejdzie do tego spotkania mentalnie, ale kolejny raz chłopaki stanęli na wysokości zadania. Nie zawiedli mnie i za to im bije brawo. Co do meczu to myślę, że do 25 minuty mecz był bardzo wyrównany, ale od pięknego strzału Wojtkowiaka na 1-0 to już my kontrolowaliśmy te spotkanie, a bramka na 2-0 to już można by było puszczać w TV od tylu - na 1,2 kontakty coś niesamowitego! Druga połowa też dobra, a szczególnie dobre zmiany. Duży plus dla chłopaków, którzy weszli na boisko i ciągnęli dalej grę. Cieszą także 3 asysty i bramka Budnego. Gramy do końca, było to nasze 4 zwycięstwo z rzędu.

.

ZINA LO Katowice gr.4 Źródło Kromołów - AKS Górnik Niwka 3:4

Michał Chmielowski (trener AKS): Ostatni nasz mecz na wyjeździe w tym sezonie miał być meczem, którym udowodnimy, że na wyjazdach też potrafimy wygrywać. Jednocześnie zwycięzca tego meczu miał zapewnione 8 miejsce w tabeli na koniec sezonu. Mając na uwadze powyższe cele, do spotkania przystąpiliśmy z pełnym zaangażowaniem. Do przerwy po bramce Barana utrzymywał się wynik remisowy, ale druga połowa należała już do nas i po trzech bramkach (dwie Tukaja i Olszowskiego) odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo na zawsze trudnym terenie.

.

ZINA LO Katowice gr.4 Górnik Bobrowniki Śląskie – Tęcza Błędów 0:5

Radosław Orłowski (trener Tęczy): Długo oczekiwane zwycięstwo z drużyną, która nie kalkuluje, ale gra do przodu. Kluczowa sytuacja to obrona karnego przez Iwana przy 0-0, a później systematyczne dążenie do zwycięstwa. Każda bramka padła po ładnych i składnych akcjach, które mogły się podobać. Dziękuję chłopakom za zwycięstwo i gratuluję dobrej postawy w tym meczu. Cieszy mnie powrót Kotiego z dużym przytupem i wielką ochotą do gry, i widać, że po kontuzji nie ma już śladu. Przed nami finał sezonu z silną ekipą z Miedar.

.

ZINA LO Katowice gr.4 Silesia Miechowice - Szczakowianka Jaworzno 1:4

Paweł Cygnar (trener Szczakowianki): Cieszymy się z kolejnego zwycięstwa jak najbardziej zasłużonego. Czekamy na ostatni mecz i chcemy się zaprezentować z dobrej strony przed naszymi kibicami, żeby zakończyć ten sezon zwycięstwem.

Marek Suker (trener Silesii): Dzisiejszego meczu nie musimy się wstydzić mimo złego wyniku. Podeszliśmy do niego ambitnie i nie przestraszyliśmy się rywala z czołówki. Myślę, że każdy kto widział może to potwierdzić. Grały dwie równe drużyny i wynik oscylował wokół remisu, a o tym, że wygrała Szczakowianka zdecydowały indywidualności Cygnara i Chwalibogowskiego, którzy zrobili pierwszą bramkę pod koniec pierwszej połowy i wywalczyli karnego w drugiej. Po kontaktowej bramce napieraliśmy i wielka szkoda, że w paru sytuacjach po prostu nie wpadło na remis, bo różnie mogłoby być. W 90 i 94 minucie straciliśmy bramki, które zbudowały wysoki wynik, ale na zwycięstwo Szczakowa musiała się mocno napracować. W ostatniej kolejce znowu wyjazd do rywala już zdegradowanego do Łaz i musimy za wszelką cenę utrzymać poziom ambicji i motywacji ten z dzisiejszego meczu, bo sytuacja jaka miała miejsce na Łagiszy nie może się już więcej powtórzyć.

.

ZINA LO Katowice gr.4 Sokół Orzech - Cyklon Rogoźnik 1:3

Mateusz Mańdok (trener Cyklonu): Zwycięstwo, które z tego co wiemy daje nam utrzymanie w okręgówce. Moi zawodnicy unieśli ciężar tego meczu i odnieśli pewne zwycięstwo. Początek spotkanie tego nie zapowiadał. W 2. minucie tracimy gola, który nie spowodował nerwowości w naszej grze. Graliśmy konsekwentnie, cierpliwie i już w 10. minucie po uderzeniu z dystansu wyrównujemy stan meczu. Fakt, w pierwszej połowie zbyt często graliśmy dłuższą piłką, co nie pozwoliło nam jeszcze bardziej zdominować przeciwnika. Skorygowaliśmy ten mankament i w drugiej połowie nasza przewaga była jeszcze bardziej widoczna. Udokumentowaliśmy to dwoma golami i przywozimy do Rogoźnika upragnione punkty, które pozwalają nam na spokojne rozegranie ostatniej kolejki, w którym zmierzymy się w derbowym pojedynku z Wojkowicami.

.

ZINA LO Katowice gr.4 Orzeł Miedary – Drama Zbrosławice 5:1

Adam Krzęciesa (trener Orła): Wygraliśmy prestiżowy mecz z drużyną, która wygrała ligę. Jakby tego było mało wygraliśmy przekonująco i zasłużenie. W każdym elemencie gry byliśmy w tym meczu lepsi. Fajnie oglądało się naszą grę. Od kilku spotkań wygląda to tak, jakbyśmy sobie życzyli. Gramy szybko, ofensywnie i skutecznie. Chłopakom dziękuję za świetne zawody, bo bycie ich trenerem to czysta przyjemność. Dramie gratuluję awansu i życzę powodzenia w 4 lidze.

Dariusz Dwojak (trener Dramy): Opinia po meczu nie będzie wylewna. Uważam, że dla nas liga skończyła się dwa tygodnie temu i nic tego nie zmieni, nawet derby z Miedarami, gdzie do przerwy graliśmy dobry mecz i mieliśmy swoje sytuacje, ale gdy na początku drugiej połowy dostaliśmy bramkę na 3:1, to było po meczu. Teraz trzeba zakończyć u siebie zwycięstwem tą ligę i świętować w dobrych nastrojach, bo to się nam należy po super sezonie.

.

ZINA LO Katowice gr.4 Górnik Wojkowice - MKS Siemianowiczanka Siemianowice Śląskie 1:1

Łukasz Stępień (kapitan Górnika): Myślę, że ten mecz mógł się podobać kibicom bo było dużo walki, był nie strzelony rzut karny przez nas (chyba już czwarty w tym sezonie), sędzia pokazał dużo żółtych kartek, a goście kończyli mecz w dziewięciu, bo często przekraczali przepisy gry - ale nie ma się im co dziwić skoro dostawali takie wskazówki i podpowiedzi od swojego trenera, żeby nas prowokować, deptać i kopać nawet bez piłki... Pozostawię to bez dalszego komentarza! Co do samego meczu to myślę, że wynik 1-1 jest sprawiedliwy. Siemianowice wyszły na prowadzenie ok. 30 minuty strzelając bramkę z rzutu karnego. W drugiej połowie zaczęliśmy przeważać i stwarzać sobie sytuacje bramkowe, ale znowu zawiodła skuteczność, oraz nie strzelamy rzutu karnego. Do remisu doprowadzamy ok. 65 minuty po strzale K.Kaweckiego zza pola karnego na boczną siatkę. Zabrakło tej kropki nad i... ,tym bardziej, że goście ograniczyli się do bronienia tego remisu, gdyż ostatnie 15-20 minut graliśmy z przewagą najpierw jednego zawodnika, a po chwili dwóch, bo po brutalnych faulach sędzia pokazał czerwone kartki. Mieliśmy jeszcze piłkę meczową w doliczonym czasie gry, kiedy po rzucie różnym I.Szopa uderzył w poprzeczkę, a dobitkę naszego grającego trenera z 6 metrów z linii bramkowej wybił obrońca Siemianowic i po tej sytuacji sędzia tego meczu zagwizdał po raz ostatni.

Krzysztof Szybielok (trener Siemianowiczanki): W słowniku ludzi kulturalnych nie ma na tyle obelżywych słów, aby opisać zachowanie zawodnika drużyny Wojkowic, które miało miejsce w trakcie rozgrzewki przedmeczowej w stosunku do naszego rezerwowego. Opis i przebieg meczu w kontekście tych wydarzeń nie ma większego znaczenia, więc zostawiam to wszystko BEZ KOMENTARZA.

-------------------------------------------------------------------------------------------

A klasa Bytom Olimpia Boruszowice - LKS Żyglin 2:0

Sebastian Żak (trener LKS): Spotkania z Olimpią zawsze są twarde, emocjonujące i pełne walki. Tak było i tym razem. Było to spotkanie dwóch wyrównanych drużyn, które bez kalkulacji dążyły do zwycięstwa. Co do sportowego aspektu trzeba pogratulować przeciwnikowi, bo wykorzystali część ze swoich sytuacji. My niestety mieliśmy dziś mniej szczęścia. Co do pozasportowych faktów to chyba jeszcze bardziej podziwiam tych chłopaków, którzy grają w Boruszowicach na tym czymś, co nazywa się tam boiskiem…Podpisze się dwoma rękami w petycji do odpowiednich władz, żeby coś w końcu tam drgnęło. Jeżeli ktoś mówi, że sport to zdrowie i ma dawać radość, to niech spróbuje zagrać na takim czymś.

.

Patrick A klasa Sosnowiec Unia Ząbkowice – KSGP 2:1

Adam Katolik (trener KSGP): Kolejny mecz przegrany na własne życzenie. Tradycyjnie tracimy bramkę w pierwszej akcji meczu i po 15 minutach jest 2-0. Ruszamy do odrabiania strat i przy kilku wyśmienitych szansach zdobywamy tylko honorowego gola. Po raz kolejny drużyna wchodzi katastrofalnie w mecz i zostajemy z niczym. Trzeba podkreślić wspaniałą bramkę na 2-0, gdzie zawodnik z Unii trafił w samo okienko.

.

Patrick A klasa Sosnowiec Iskra Psary - Górnik Sosnowiec 0:3

Adrian Gałuszka (trener Górnika): Do meczu z Iskra przystąpiliśmy z dużymi brakami w składzie, ale w końcu koniec sezonu. Sam mecz powinien się podobać. Pierwsza połowa z lekką przewagą drużyny gospodarzy, którzy stworzyli 2 znakomite sytuacje - w jednej nasz bramkarz pięknie broni, a w drugiej sytuacji trochę dopisało szczęście - piłka zakręciła się na linii i wypadła. Druga połowa to nasza dominacja mniej więcej od 55 minuty. Było to nasze najlepsze 40 minut w tej rundzie. Same bramki po ładnych akcjach zespołowych. Cieszy fakt, że mimo upalnych warunków każdy z zawodników miał siły na następne 90 minut. Zostaje ostatni mecz na własnym boisku i tylko myślimy o 3 punktach.

.

Patrick A klasa Sosnowiec Niwy Brudzowice – Ostoja Żelisławice 2:2

Sebastian Gzyl (trener Niw): Drużyna Ostoi to rywal szalenie niewygodny. Jak na derby przystało, mecz był bardzo dobrym widowiskiem w wykonaniu obu zespołów. Emocje, bramki, sytuacje, wszystko co kibice lubią najbardziej. Chciałbym podkreślić, że wyrównującą bramkę na 2:2 strzelił w 90 minucie nasz Kapitan Patryk Stemplewski. Wsparcie w najważniejszym momencie. Naszemu rywalowi szczerze życzę sukcesu w najbliższym sezonie.

.

Patrick A klasa Sosnowiec KP Sarnów - CKS Czeladź 2:1

Mariusz Muszalik (trener CKS): Mecz rozpoczął się źle dla naszego zespołu bo, tracimy bramkę w drugiej minucie i jakby tego było mało to samobójczą. Potem przeciwnik miał jeszcze jedną sytuacje której nie wykorzystał. My również mieliśmy swoje szanse, ale pierwsza połowa kończy się wynikiem 1:0. Po przerwie mecz wyglądał tak, że my staraliśmy się wyrównać, a przeciwnik strzelić bramkę na dwa zero. Tak się ułożyło, że to my strzelamy bramkę wyrównującą, ale to przeciwnik po bardzo ładnej bramce wygrywa to ciekawe spotkanie. Gratulacje dla Sarnowa i podziękowania dla mojego zespołu za cały sezon, choć zdajemy sobie sprawę, że nie tak to miało wyglądać.

.

Grzegorz Żak (trener Sarnowa): Fajne spotkanie. Grała druga drużyna z trzecią i to było widać. Każdy chciał grać w piłkę. Nam się mecz super ułożył, bo już w 2. Minucie prowadziliśmy. Potem szkoda, bo mieliśmy swoje sytuacje, co najmniej trzy setki. Jak to w piłce bywa, jak nie strzelisz to dostaniesz. I robi się 1:1. Jeszcze goście mieli poprzeczkę, także mogli nas pokarać. Nasza nieudolność, słaba skuteczność ofensywna mogła nas słono kosztować. Super strzał na koniec i bramka stadiony świata. „Ekler” i jesteśmy wiceliderem, także super!

.

Patrick A klasa Sosnowiec Skalniak Kroczyce – Przemsza Okradzionów 0:3

Kamil Piętka (trener Przemszy): Cieszą 3 punkty na ciężkim terenie. Chcieliśmy zrehabilitować się za porażkę 3:0 u siebie i to nam się udało. Zawodnicy w stu procentach zrealizowali założenia na ten mecz. Gratuluję im zwycięstwa. Cieszymy się, że dzięki ciężkiej pracy jesteśmy na tym 3 miejscu. Została ostatnia kolejka, chcemy zdobyć ostatni w tym sezonie komplet punktów, by móc udać się na zasłużony odpoczynek.

.

A klasa Tychy LKS Woszczyce – LKS Frydek 2:3

Stanisław Gaża (trener LKS): Niestety przegrywamy 2:3 ostatni mecz obecnego sezonu rozegrany u siebie. Pomimo okrojonego składu i braku kilku podstawowych zawodników wyszliśmy na to spotkanie z jasnym planem i chęcią zwycięstwa, było to również widoczne na boisku. Szybko po odbiorach przechodziliśmy do ataków i raz po raz niepokoiliśmy bramkarza gości. W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie dwie dogodne sytuacje, których niestety nie wykorzystaliśmy. Druga połowa zaczyna się dla nas niekorzystnie i po jednym z błędów w ustawieniu tracimy bramkę i zaczynamy kolejny raz gonić wynik. Udaje nam się to kilkunastu minutach za sprawą Sebastiana Olszewskiego, który doprowadza do wyrównania po idealnym wyjściu w tempo i wykończeniu akcji sam na sam z bramkarzem. Po kilku minutach wychodzimy na prowadzenie, a bramkę znowu zdobywa Olszewski. Dodam tylko, że jest on nominalnym prawym obrońcom, a idealnie dzisiaj funkcjonował na pozycji nr 9. Niestety końcówka to już tylko błędy po naszej stronie i olbrzymia determinacja gości, którzy strzelają dwie bramki, w tym zwycięską w doliczonym czasie gry. To pokazuje, że determinacją i walką do końca można wygrywać mecze, a nam niestety w końcówce tego zabrakło. Za tydzień kończymy sezon meczem wyjazdowym w Międzyrzeczu. Spróbujemy wygrać i z w optymistycznych humorach świętować utrzymanie w A klasie, a nie zapominajmy, że to był nasz cel na ten sezon.

-------------------------------------------------------------------------------------------

B klasa Katowice Pogoń II Imielin – Jastrząb II Bielszowice 1:7

Rafał Skrzypek (trener Pogoni): Dwie różne połowy drużyny. Pierwsza, to gra wyrównana obu ekip, aczkolwiek to my schodzimy z jednobramkowym prowadzeniem. Strzelamy bramkę z rzutu karnego autorstwa Chechelskiego po faulu na Żurawiku. W przerwie meczu zabezpieczyłem bardziej pozycje obrony, obniżając zawodnika z ofensywy. Niestety bez zakładanego sukcesu. Nie potrafię zrozumieć, że chłopaki aż tak odpuścili drugą połowę. O bramkach straconych nawet nie chcę wspominać, bo złe ustawienia naszych obrońców i bramkarza w paru sytuacjach to nawet na poziomie B klasy nie mogą się zdarzać. Liga dobiega końca, został nam ostatni mecz z drużyną najlepszą w tej lidze Gwiazdą. Jedziemy tam z wiarą na pozytywny wynik, aczkolwiek wiadomo, że będzie ciężko, ale chcemy zakończyć sezon z niespodzianką w postaci zdobyczy punktowej.

.

B klasa Sosnowiec Jedność Strzyżowice – UKS Sławków 2:1

Przemysław Janiurek (trener Jedności): Potrafiliśmy się podnieść po pierwszej połowie, która była w naszym wykonaniu słaba. Potrafiliśmy przesunąć w szatni w przerwie zawodników na inne pozycje. Skoncentrować się na zadaniach, które sobie założyliśmy przed meczem i korekty w przerwie i to nam pomogło odnieść ten dobry rezultat i to jest chyba nasz patrząc z perspektywy całej rundy - ten mecz, to jest taki obraz naszych występów w tej rundzie, że gramy w kratkę, ale potrafimy w tych kluczowych momentach zagrać dobrą piłkę.

Damian Kościelny (trener UKS): Pierwsza połowa pod nasze dyktando. Dziś naprawdę stworzyliśmy parę ładnych sytuacji. Graliśmy od tyłu piłką. W drugiej połowie wkradło się trochę niedokładności, nerwowości, straciliśmy bramkę na 1:1. Na pewno to miało później kluczowe znaczenie. Drużyna Strzyżowic przejęła inicjatywę. No i potem błąd mojego zawodnika. Wyprowadzenie piłki przez środek boiska. Próbowaliśmy potem gonić wynik w końcówce, ale nie udało się. Pokazaliśmy charakter, ząb jakiś z przyszłością dobrej piłki w Sławkowie.

.

B klasa Zabrze Quo Vadis Makoszowy - Walka Zabrze 3:0

Grzegorz Skupin (trener Quo Vadis): Wiedzieliśmy, że mecz z Walką będzie trudnym spotkaniem. Dobrze znaliśmy ich mocne strony i wiedzieliśmy, co mamy zrobić na boisku, aby to spotkanie wygrać. Praktycznie przez cały mecz dyktowaliśmy swoje warunki gry i to przeciwnik musiał się do nich dostosować. Jedynie pierwsze minuty drugiej połowy były na korzyść Walki, na szczęście strzelony gol na 3:0 ustalił wynik spotkania. Gratuluje moim zawodnikom za wole walki, pełne skupienie i ogromną chęć do gry. Kibicom za ich doping i drużynie Walki za to, że pokazaliśmy iż w B-klasie również można przyjść na bardzo ciekawy mecz i dobrze się bawić.

Wojciech Strużyna (trener Walki): Niestety derby nie dla Walki. Trzeba przyznać, że zespól gospodarzy wygrał zasłużenie, stwarzając sobie w pierwszej połowie więcej sytuacji bramkowych. Dwie z nich zakończyły się bramkami. Na drugą połowę wyszliśmy z chęcią odrobienia strat. Kiedy przejęliśmy inicjatywę straciliśmy trzecią bramkę i było po zabawie. W niedzielę ostatni mecz seonu. Cel jest jeden, trzeba go wygrać i tym samym zapewnić sobie awans.

-------------------------------------------------------------------------------------------

C klasa Zabrze MSPN Górnik Zabrze – Sośnica II Gliwice 5:2

Dawid Górski (trener Sośnicy II): Mecz niestety ponownie nie po naszej myśli. Po meczu z Kłodnicą przestaliśmy liczyć się w grze o awans. Nastąpiła reorganizacja zespołu i ustawienia boiskowego. Eksperymenty, które miały spowodować wzrost poziomu gry zespołu nie były skuteczne, co potwierdziła tylko i wyłącznie nasza gra, i wynik. Zarówno Concordia jak i MSPN dysponowały sztuczną nawierzchnią, co niestety nie pozwoliło nam w pełni kontrolować gry tak jak dotychczas. Ulegamy Górnikowi, ale sezon jeszcze trwa także przygotowujemy się na zespół Ślązaka Byciny.

-------------------------------------------------------------------------------------------

Mistrzostwa Śląska Juniorów U19/Ćwierćfinał Górnik Zabrze - Ruch Chorzów 1:1 k.3:5

Ireneusz Psykała (trener Ruchu): Ogromna przewaga w pierwszej połowie, gdzie mogliśmy prowadzić spokojnie czterema bramkami, a potem, po przerwie oddaliśmy inicjatywę przeciwnikowi. Myślę, że byliśmy zbyt mało aktywni, zorganizowani, przez co straciliśmy bramkę i jakoś zgubiliśmy rytm. Dużo chaosu pojawiło się na boisku, a Górnik tak chciał dzisiaj grać i chyba na więcej nie było go stać. Dominowaliśmy, jak powiedziałem, w pierwszej połowie i trzeba było to tylko udokumentować to jednym czy drugim golem, a ten mecz byłby zupełnie inny. A tak musieliśmy strzelać rzuty karne, dobrze, że chłopcy nad tym zapanowali, bo każde zwycięstwo zawsze cieszy.

źródło: własne, RS

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO "LOKALNA PIŁKA" OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów)
  • REMCAR (wymiana świec z dojazdem do klienta, wymiana klocków, tarcz, filtrów)
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne)
  • SKLEP Z NAPOJAMI (na różne okolicznościowe przyjęcia - rabat dotyczy tylko napojów),
  • ZAMÓW TANIO PIŁKI SELECT - 530 000 566
  • CUTLINE (odzież sportowa, odzież casualowana, sublimacja) - 792 799 000

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

=======================================================================================

źródło: własne

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości