IV: F. KLAMA: "MOŻEMY POWALCZYĆ O WIĘCEJ"

.

Sebastian Dziedzic: Panie Fabianie, przed meczem na pewno się Pan nie spodziewał, że będzie trzeba się wcielić w mocno nietypową rolę na murawie. W tej 10 minucie Wasz zespół został niepotrzebnie osłabiony, na ławce zabrakło kontuzjowanego Sławomira Liberskiego i to Pan podjął się bardzo trudnego zadania.

Fabian Klama (zawodnik Warty): Tak, nie spodziewałem się tego, wszedłem od razu na rzut wolny z 20 metra. Trochę nogi mi się zatrzęsły, ale w pierwszej części musiałem jeszcze wypiąstkować piłkę, a w drugiej pokazałem dwie pewne interwencje i troszkę się to uspokoiło. Co do gry, gdybyśmy grali w jedenastu to na pewno ten wynik byłby na naszą korzyść. Uważam, że byliśmy drużyną lepszą, nawet w dziesiątkę mieliśmy więcej sytuacji bramkowych. Trzeba szanować ten jeden punkt, bo w dziesiątkę nie jest łatwo.

SD: Zajęliście drugie miejsce - bardzo dobra pozycja wyjściowa przed rundą rewanżową - w której będzie się liczyć w walce o baraże.

FK: Tak jest, zobaczymy oczywiście co w zimę będzie się działo z wirusem, na pewno byłoby jeszcze lepiej gdybyśmy byli ex auquo z Kosztowami, ale cieszymy się też z drugiego miejsca i mam nadzieję, że będą wzmocnienia, które się przydadzą, bo kadra była mniejsza. Przychodzą kontuzje, kartki i zawodnicy wypadają z pola manewru trenera, przez to jedenastka się cały czas zmienia. Mamy na tyle silną ławkę i pierwszą jedenastkę, że możemy powalczyć o coś więcej niż te drugie miejsce.

SD: Pan już dobrze zna ten zespół w Zawierciu, trzeba przyznać, że wzmocnienia dokonane przed tym sezonem okazały się wzmocnieniami, a nie uzupełnieniami, plus trzeba wyróżnić dobrą grę młodzieżowców.