LO4: POGOŃ IMIELIN W KOŃCU WYGRYWA

LO4: POGOŃ IMIELIN W KOŃCU WYGRYWA

LO 4

IMIELIN w KOŃCU ZWYCIĘSKI

W końcu wynik 2:1 nie będzie źle kojarzony w Imielinie. 3 z 4 ostatnich meczów kończyły się takim wynikiem, ale dla przeciwników. W końcu słońce wyszło dla Pogoni. Jeśli chodzi o gospodarzy, to przegrali trochę na własne życzenie, ale piłka nożna jest grą błędów, a wygrywa ten, kto tych błędów popełni mniej. W tym przypadku była to Pogoń.

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Obie drużyny miały po jednym strzale w poprzeczkę w 1 połowie, choć bliżsi zdobycia bramki byli goście. W 12. minucie centra Marcina Pieniążka trafia na głowę Kamila Kostera. Piłka odbija się od bramkarza i trafia w poprzeczkę. Dobitka Kostera jest również nieskuteczna. W 15. minucie Rafał Ludwig strzela z bliska, ale piłka przechodzi nad poprzeczką. W 18. minucie ponownie Koster strzela obok słupka. W 20. minucie Pieniążek oddaje strzał, ale piłka przelatuje nad poprzeczką. W 28. minucie piłka po strzale głową Tomasza Botscha trafia w porzeczkę. W 37. minucie techniczny strzał oddaje Michał Gadaj, ale piłka mija słupek bramki gospodarzy.

Druga połowa była podobna do pierwszej. Walka na całym boisku i chęć zdobycia bramek przez oba zespoły. W 56. minucie T. Botsch uderzał z bliska, ale Piotr Iwaniuk był na miejscu. W 63. minucie gospodarze objęli prowadzenie po strzale z bliska Rafała Ludwiga. Goście ruszyli odrabiać straty i zrobili to bardzo szybko przy współudziale obrońców gospodarzy. W 70. minucie strącił piłkę głową wprowadzony chwilę wcześniej Progress Musepa, przejął ją – przy biernej postawie obrońców MK Rafał Bielawski i z bliska pokonał bramkarza gospodarzy. Pogoń „złapała wiatr w żagle” i w 79. minucie wyszła na prowadzenie po strzale głową Michała Gadaja. Tym razem ruszyli Górnicy do odrabiania strat i byli tego bliscy, lecz wynik już się nie zmienił i pierwsza porażka w tym sezonie na własnym boisku stała się faktem.

W końcówce meczu były jeszcze dwa momenty ważne w meczu. Pierwsza to czerwona kartka dla gracza gospodarzy Artura Mkrtchyana, który był chyba zdenerwowany tym, że sędzia nie zareagował na faul na jego osobie, splunął w kierunku gracza Pogoni i zachowywał się nie sportowo.

Druga to sytuacja to ręka zawodnika Pogoni w polu karnym. Ręka była, ale trafił w nią zawodnik Pogoni wybijając piłkę i jego kolega nie miał czasu na reakcję, aby ją odsunąć… Sytuacja sporna, jedni by karnego dali, drudzy nie…

Szkoda gospodarzy, ale taka jest piłka. Po 5 porażkach (licząc PP) to Pogoń jest zwycięska i 3 punkty pojechały do Imielina.

.

UKS GÓRNIK MK KATOWICE – POGOŃ IMIELIN 1:2 (0:0)

0:1 – 63.min Ludwig

1:1 –70.min Bielawski

1:2 – 79.min Gadaj (głową)

.

źródło: własne

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO "LOKALNA PIŁKA" OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów)
  • REMCAR (wymiana świec z dojazdem do klienta, wymiana klocków, tarcz, filtrów)
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne)
  • ZAMÓW TANIO PIŁKI SELECT - 530 000 566
  • CUTLINE (odzież sportowa, odzież casualowana, sublimacja) - 792 799 000

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

=======================================================================================

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości