A SOS: INTERNATIONAL LEVEL w SARNOWIE

SENIORZY

KTO NASTĘPNY PO SARNOWIE?

Znane jest to powiedzenie Leo Beenhakkera o International Level. My możemy z całą stanowczością i powagą powiedzieć, że w Sarnowie taki poziom jest.

Tak naprawdę to mecz z Przemszą Okradzionów był pierwszym, w którym tak długo było włączone oświetlenie boiskowe, które ma 700 luxów, a w przyszłości ma mieć więcej. Jakie wrażenia? Super, mega, piękny efekt, nie ma słów, żeby coś więcej opisać. Tam po prostu trzeba przyjść, zobaczyć i poczuć tą magię, tego nowego obiektu w świetle jupiterów.

Byliśmy już oczywiście na wielu stadionach, gdzie mecze odbywały się przy sztucznym świetle, ale....w A KLASIE pierwszy raz...Możemy obiecać, że nie ostatni...

Na pewno znajdą się malkontenci i przeciwnicy rozgrywania meczów przy sztucznym świetle, ale myślimy i mamy nadzieję, że Działacze i osoby związane z klubem Sarnowa w mądry sposób znajdą rozwiązanie, żeby wszystkich uszczęśliwić.

Co mamy jeszcze? Ładną świetlicę w środku z dużym plakatem na ścianie, gablotę z pamiątkami, które można kupić (szaliki, czapki, plecaki itp.). Wychodząc na murawę mamy stojak z piłką niczym w Lidze Mistrzów. W każdym kącie budynku, czy stadionu widzimy biało niebieskie barwy klubu z Sarnowa.

Jadąc na stadion mijaliśmy dużą reklamę na ścianie budynku mieszkalnego ze zdjęciem drużyny Sarnowa zachęcającego do przyjścia na mecz, i co najważniejsze miejscowych kibiców idących na mecz ubranych w koszulki i szaliki klubowe.

Nie będziemy więcej pisać. To trzeba po prostu przeżyć samemu.

Chcesz poczuć magię Serie A ? Nic trudnego...przyjedź na mecz Sarnowa grającego przy światłach...

Panowie Dominik Rychlewski i Grzegorz Żak "Good Job"....tak by na pewno powiedział wielki LEO...

źródło: własne

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO "LOKALNA PIŁKA" OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY: