IV: ZWYCIĘSKI POWRÓT TRENERA DZIEWULSKIEGO

IV: ZWYCIĘSKI POWRÓT TRENERA DZIEWULSKIEGO

SENIORZY - IV LIGA

DERBY DLA CIDRÓW

Od minuty ciszy zaczęło się to derbowe spotkanie powiatu tarnogórskiego. Minuta ta była poświęcona zmarłemu ostatnio Denisowi Jonikowi, Brat śp. Denisa jest zawodnikiem Dramy.
Sam mecz nie był jakimś super widowiskiem. Jak to w derbach bywa, było dużo walki, starć, choć trzeba przyznać, że nie było jakiś złośliwości.
.
Mecz od początku był wyrównany, ale to gospodarze mieli słupek i poprzeczkę.Co z tego, jak w 37 minucie goście wykorzystali przyśnięcie gospodarzy i po szybko wykonanym rzucie rożnym, piłkę na około 20 metrze dostał Ćwielong, który ładnym technicznym strzałem ulokował piłkę w bramce. Jak ważna to była bramka dla gości pokazało zachowanie drużyny, którzy podbiegli do trenera Dziewulskiego, żeby razem się cieszyć z tego gola. Do przerwy było więc 0:1.
W drugiej połowie prócz walki z obu stron nic się nie działo. Było tak do momentu, aż gospodarze nie wyrównali. W 72 minucie jeden z zawodników Dramy wrzucił piłkę w pole karne na długi słupek. Piłka przeleciała nad wszystkimi zawodnikami. Większość chyba myślała, że piłka wyleci za linię końcową, ale nie kapitan gospodarzy Leszczyński, który dołożył nogę i piłka ku zaskoczeniu wszystkich wpadła do bramki. W tym momencie gospodarze jakby uwierzyli w możliwość uzyskania dobrego wyniku, ale...goście w swoim składzie mieli Kopcia, który niczym wiatr hulał po skrzydle. W 78 minucie szybka kontra gości i Kopeć zdobywa drugą bramkę dla Ruchu. W 88 minucie oglądaliśmy podobną bramkę do tej drugiej. Ponownie Kopeć dostaje piłkę na skrzydle i mknie z nią w kierunku bramki Dramy, minął obrońcę, bramkarza i skierowanie piłki do  pustej bramki było już formalnością.
.
Szkoda trochę gospodarzy, gdyż nie odstawali w tym spotkaniu, a brakło im po prostu szczęścia, aby zdobyć jakieś punkty. Nie mam pretensji do swoich chłopaków, bo dali z siebie wszystko - powiedział po meczu trener Dramy Dariusz Dwojak. Dla Ruchu była to druga wygrana z rzędu. Jestem bardzo zadowolony, szczególnie ze zwycięstwa tutaj. Mam nadzieję, że wszystko wróciło już na dobre tory - mówił z kolei po meczu trener Ruchu Marcin Dziewulski.

.

DRAMA ZBROSŁAWICE - RUCH RADZIONKÓW   1:3 (0:1)
Leszczyński - Ćwielong, Kopeć x2
.
ZDJĘCIA Z MECZU - KLIKNIJ TUTAJ

źródło: własne, Rafał Sacha

foto: lokalnapilka.pl

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO "LOKALNA PIŁKA" OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

.

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

Powiązana galeria:
zamknij reklamę
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości