B SOS: SZACUNEK DO RYWALA ZWYCIĘŻYŁ

B SOSNOWIEC

SZACUNEK DO RYWALA ZWYCIĘŻYŁ

W wielkim upale w sobotnie przedpołudnie, przystąpiły do tego meczu obie drużyny. Był to mecz z gatunku „o pietruszkę”, ale nikt nie zamierzał się poddawać…

Pierwsza połowa zdecydowanie należała do młodych i ambitnych graczy ze Sławkowa. Podopieczni Damiana Kościelnego dużo grali piłką, starali się od tyłu rozgrywać mądrze akcje. W 14. minucie Bartosz Przbylski ładnie uderzył, ale jeszcze ładniej obronił ten strzał bramkarz Jedności Bartłomiej Górczyński. W 18. minucie jednak Górczyński był bez szans, kiedy został pokonany ładnym lobem przez Bartłomieja Korczka i goście cieszyli się z prowadzenia. W 24. minucie ponownie Korczek uderzył, ale piłka przeszła koło słupka. Patrząc na grę gospodarzy w pierwszej połowie odnosiło się wrażenie, że nie dojechali na mecz. Same chęci nie wystarczyły…

„…Udało nam się podnieść po słabej pierwszej połowie, dokonałem korekt, poprzesuwałem zawodników na inne pozycje i to pomogło…” – powiedział po meczu trener Jedności Przemysław Janiurek. I właśnie chyba dzięki tym korektom zobaczyliśmy odmienioną drużynę Jedności, a że młodzi goście ze Sławkowa nie spuszczali z tonu, oglądaliśmy w tej części gry dobre spotkanie. Po wyrównanym kwadransie drugiej połowy gospodarzom udało się wyrównać. Wrzutka w pole karne gości, bramkarz Sławkowa odbił piłkę, ale doskoczył do niej Paweł Sobański i z bliska wpakował ją do siatki (57.min). Chwilę potem mogło być 2:1, ale piłka po strzale z rzutu wolnego Marcina Czechowskiego przeszła minimalnie nad poprzeczką. W 69. minucie mieliśmy piłkę meczową. Gracze Jedności rozklepali obronę gości i precyzyjnym strzałem przy słupku zakończył tą akcje Marcin Bielanik. Do końca meczu jeszcze jedni i drudzy próbowali zmienić wynik meczu, ale nic już się nie zmieniło i trzy punkty zostały w Strzyżowicach. Szkoda też gości, którzy zasłużyli na jeden punkt, ale niestety w piłce nożnej liczą się bramki, a o tę jedną lepsi byli gospodarze.

Chciałbym wspomnieć jeszcze o jednej akcji, na którą zwróciłem uwagę i myślę, że warto o niej napisać. Wiadomo, że B klasa to bardziej walka i ambicja, niż mądrość taktyczna i technika. Tak się przyjęło, że gracze się nie oszczędzają i jest dużo kontuzji. Może coś w tym jest (choć to wynika z walki, niż ze złośliwości), ale przy stanie 2:1 dla gospodarzy, prostopadłą piłkę dostał gracz gości rezerwowy Łukasz Dziedzic. Biegł do niej, ale widać było, że bramkarz gospodarzy Górczyński będzie szybszy…Gdyby jednak Dziedzic dołożył nogę „dziubnął” by ją i ta może wpadłaby do bramki, ale mógłby wtedy z impetem wbić się nią w bramkarza i spowodować jego kontuzję. W ostatnim momencie Dziedzic przeskoczył nad bramkarzem dając mu spokojnie interweniować. Po akcji tej Górczyński przybił mu piątkę razem z jednym obrońcą gospodarzy…

Niby nic, a jednak mądrość i szacunek do rywala zwyciężył. Brawo Panie Dziedzic!

JEDNOŚĆ STRZYŻOWICE – UKS SŁAWKÓW 2:1 (0:1)

Bramki:

0:1 – 18.min Korczek

1:1 – 57.min Sobański

2:1 – 69.min Bielanik

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO "LOKALNA PIŁKA" OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów)
REMCAR (wymiana świec z dojazdem do klienta, wymiana klocków, tarcz, filtrów)
SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne)
SKLEP Z NAPOJAMI (na różne okolicznościowe przyjęcia - rabat dotyczy tylko napojów),
ZAMÓW TANIO PIŁKI SELECT - 530 000 566
CUTLINE (odzież sportowa, odzież casualowana, sublimacja) - 792 799 000